'data:blog.pageType == "item"'>


czwartek, 15 października 2015

O tym, co u mnie mniej i bardziej ciekawego.

Ostatnio rzadko się tutaj pojawiałam, a w głównej mierze stało się to za przyczyną przeziębienia, które się do mnie przyczepiło i nie chce dać mi spokoju. Wybrałam już różne tabletki na "grypę i przeziębienie", skończywszy na jakiś specyfikach w saszetkach i drażetkach na ból gardła.. a dzisiaj w nocy ból gardła znów powrócił. Nie mam już po prostu siły, jeśli tym razem nie przejdzie mnie po tych lekach idę do lekarza, choć to dla mnie ostateczność, ciągle staram się ich omijać..


Żeby Was nie zanudzić, to już koniec lamentowania nad chorobą. :) Pogoda nie zachęca nawet do wychylenia nosa spod kołdry.. ja dzisiaj zostałam w domu, mam mieć tylko wykład, więc sobie odpuściłam. Aktualnie muszę Wam się też pochwalić właśnie zaczynam szukać jakiejś porządnej książki do metodologii i biorę się za pisanie drugiego rozdziału pracy! Póki co jestem przerażona, bo chyba znacznie łatwiej było mi się zabrać za rozdział pierwszy.. a za tydzień muszę oddać do sprawdzenia. Dodatkowo mam mnóstwo tekstów do czytania na ćwiczenia, więc muszę przestać się ociągać i wziąć do roboty! Czekam też na decyzję w sprawie stypendium naukowego - i przyznam szczerze, że nieco się denerwuję. Pewnie nie mam tyle szczęścia, ale kto nie próbuję ten nic nie ma.
Nie wiem czy już Was wspominałam, ale jestem bardzo zadowolona ze swojej uczelni, a ludzie którzy mnie tam otaczają są naprawdę wspaniali. Wszyscy potrafimy ze sobą porozmawiać, doradzać sobie, wspierać się, to naprawdę mega fajne uczucie.

Ze względu na przeziębienie zaczęłam przepraszać się powoli z czapką i szalikiem. Nigdy nie czułam się komfortowo w tym rodzaju odzienia, ale zdecydowanie cieplej mi w uszy, więc póki co zamierzam nosić i nie marudzić! :) Zaczęłam też przygodę z hybrydami, wydałam na nie prawie 200 zł, ale stwierdzam, że opłacało się. Paznokcie są zabezpieczone przed łamaniem się, lakier błyszczy się, wygląda pięknie, kolory też są boskie, a wszystkie póki co posiadam z Semilaca. Jak najbardziej udany zakup. Teraz pozostaje tylko powiększyć kolekcję jeszcze o ulubione kolory i działać. :)
Po drodze miałam także imprezę - 2 latka mojego siostrzeńca. :) Było wspaniale, rodzinnie, a ja robiłam za ulubioną ciotkę klotkę i dzięki temu czułam się bardzo, bardzo szczęśliwa. 
A Wy jak żyjecie? Trzymacie się mocno w te zimnicę? :) Nie dajcie się wirusom i dbajcie o siebie! Ściskam Was bardzo, bardzo mocno. :)

6 komentarzy :

  1. Obserwuję! Znalazłam Cię na insta : Pewna profeska :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam w skromnym gronie obserwatorów! :) Cieszę się, że wpadłaś i postanowiłaś ze mną zostać na dłużej :) Oczywiście, również odwdzięczam się tym samym, zaraz lecę czytać do Ciebie! Ale z tą pełną profeską... to przesadziłaś kochana :P Dopiero się wszystkiego uczę, ale blog wygląda już coraz przyjemniej dla oka :) :)

      Usuń
  2. Stanowczo za rzadko się do nas odzywasz, chcemy więcej! :)
    Mam nadzieje, że uda się ze stypendium! Tfu, tfu ;p z ciekawości, jaką masz średnią? :) Też się o nie staram, ale nie wiem jak wyjdzie..
    Pozdrawiam i całuje!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miło, dziękuję za takie słowa :) Ale anonimowy sympatyczny gościu zdradź jak masz na imię? :D Ja mam 4,48 :) Nie wiem jaki jest próg u Ciebie, u mnie 4,0/specjalnościowo. :) Więc nadzieję jeszcze mam :P

      Usuń
    2. Weronika :).
      Średnia bardzo pokaźna, masz duże szanse :)
      Rozważam kupno zestawu do hybryd, ale jeszcze się waham ze względu na cenę. Poobserwuje jeszcze Twoje poczynania i może się skuszę, bo ciągle siedzą mi te hybrydy w głowie! Robiłam kiedyś w salonie, byłam bardzo zadowolona, ale cena kosmiczna, bo 80 zł, więc drugie tyle dołoże i będę miała coś swojego, co wykorzystam wielokrotnie :) także czekam na więcej "paznokciowych wpisów" :)))

      Usuń
    3. Weronika - cudne imię :) mam tak na trzecie. :P w salonie są kosmiczne ceny, a uzupełnianie co 2 tyg za 40 zł nie zachęca, lepiej zainwestować to 150 zł i mieć coś na dłużej. :) Przemyśl sobie dokładnie sprawę, ja też myślałam długo, bo o jednak większe pieniążki trzeba wydać, ale warto w 100%.

      Usuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz, który jest ogromną motywacją do działania! Będzie mi bardzo miło, jeśli zostaniesz ze mną na dłużej! :)
Nie wysilaj się na komentarze typu "obserwacja za obserwację" ;)